Dół jest ogromny. Koparkowy pierwszy dzień dawał radę przez 9 godzin, potem dzień przerwy Na naprawę maszyny, bardzo nam to nie na rękę. No i dzisiaj kopał 12 godzin. Zrobił tyle samo co dwa dni wcześniej, albo mniej więc wniosek jest taki że gdzieś zgubił kilka godzin, za które płacimy 85 zeta netto. Znowu się popsuła koparka no i co dalej zobaczymy.
To po 9 godzinach kopania
13.05.2011 jest Pozwolenie na budowe. Wniosek złożony 18.04. więc tępo niezłe :) Police dają rade.:)
Kredycik też poszedł szybko. Jeszcze rejstracja dziennika i zgłoszenie.
Jeden problemik. Odkryliśmy, że konstruktor przeprojektowując płytę fundamentową dowalił na 4,8 t zbrojenia :0 Jesteśmy w małym szoku. Jak trzeba to trzeba, ale jeszcze się musimy skonsultować z kimś doświadczonym w tej sprawie.
Dzisiejsza wycieczka na działkę zaowocowała zdjęciami. Ostatnim razem biegały na niej sarny , a dzisiaj ptaszki świergoliły jak na wiosne przystało.
Przed zmianami
Kolorki elewacji podobają mi się jak w tym domku. Ciepłe i mniej brudzące niż biały. Chociaż białe też są bardzo ładne, ale buduje tylko jeden dom :) więc wybór musi być optymalny.